Dla Smakoszy

Rozmawiałem jakiś czas temu z Eweliną i doszliśmy do wniosku, że przydałby się temat dla amatorów gotowania. Jak wiadomo sporo osób było na Erasmusie, więc na pewno poznały one parę ciekawych dań, o których wiedzą chcieliby się podzielić. Na pewno ludzie, którzy nie byli na Erasmusie, też nie są w ciemię bici i dorzucą coś od siebie.
Wrzucajcie tutaj różne, różniste przepisy ku uciesze naszych podniebień i żołądków Razz

PS. Proszę nie pisać postów typu "odparz parówkę we wrzątku a następnie polej keczupem" Very Happy

Na zachętę podam przepis na sos do "pasty" (wł. makaron). Nie znam jego dokładnej nazwy, ale to nie jest istotne. Nauczyły mnie go koleżanki, które z kolei nauczyła Polka mieszkająca we Włoszech

Składniki (dla ok. 4 osób)
ok. 1kg (w zależności kto ile zjada ) makaronu Penne Rigate
250g sera Gorgonzola
250g sera Mascarpone
150g krojonego w kostkę boczku
2 cebule czerwone (drobno krojone)
2-3 łyżki stołowe mleka lub słodkiej śmietany

Przygotowanie:
Podsmażyć na patelni boczek i cebulę, dodać Gorgonzolę i Mascarpone, polać mlekiem i mieszać tak długo, aż sery roztopią się. Następnie do garnka z ugotowanym i dokładnie odsączonym makaronem wlać cały sos i dokładnie wymieszać. Na talerzu można udekorować listkami pietruszki i ewentualnie posypać tartym serem typu Grana lub Parmezan.

Jako, że sos należy raczej do "ciężkich" radzę się nie objadać za bardzo. Lampka lub karafka wina pomoże w trawieniu. Przypominam też, że makaron jada się jako pierwsze danie zamiast zupy.

coz moje gotowanie w portuglii bardzo sie poprawiło, ale takich przepisów to niestety nie stosowalem, a bardziej skomplikowane dania ktore jadlem to w restaruacjach badz, jak "przypadkiem" przechodzilem obok jak ktos robil cos dobrego Wink

, wielu padlo mja ofiara Cool

choc w sumie nie ma sie czym chwalic,

moje dania acz dobre nie byly raczej specjalnie skomplikowane: byl mararon badz ryz, a do tego mieso z warzywami duszone na patelni: papryka cebula pomidory czosnek i czasem cos bardziej wyszukanego, potem gdy z kasa bylo cienko,a wydatkow wciaz sporo a papryka poleciala w gore przeszedlem na marchewke, a do ryzu i makaronu gotujacego sie czasem wrzucalem brokuly, Smile

miesko to byla swinina, badz jak byla promocja w lidlu na piersi z kurczaka to piersi, no tyle mniej wiecej, z winem wszystk dobrze smakuje Laughing

A ja Rafita słyszałem, że Ty w Portugalii nic nie jadłeś Wink

wytrawne danie pana Cudnego Wink

bierze kromkie chleba i drugom kromkie, kroi sera ile lubi ( ja lubie grubo se pokrajać ) i wsadza tego sera miedzy te kromkie dwie a potem teleportuje takie cos do machiny zwanej tosterem i podlacza to pod prad i czeka az fajnie sie serek stopi a buleczka opali Wink

nastepnie po wyjeciu odpowiedniej kompozycji mozna to wzbogacic polewajac ketchapem lub mayonezem jak ktos wola Wink

no i czasem tez dodawlam papryczki ostrej chilli ba fajna faza

i to taka wykwintna potrawa o!

Cudowny smak ???
TAK !!!!
Czyli pstrąg w cytrynie.
Pstrąga kupujemy lub poławiamy Patroszymy. Po tych czynnościach rybkę nacieramy przyprawami ( sól, pieprz, wszelkie aromatyczne zioła ) Do środka układamy plastry cytryny. Tak przygotowanego pstrąga układamy na aluminiową folię. Przed zawinięciem dodajemy trochę masła na wierzch i do środka. Układamy na rozgrzanym grilu. Smacznego !!!!
Do pstrąga możemy przygotować czosnkowe ziemniaczki. ( Ziemniaki obieramy i układamy na aluminiową folię, przyprawiamy solą czosnkową { z braku soli czosnkowej może być zwykła sól i granulowany czosnek} i dodajemy masło. Zawijamy i wrzucamy na grilla. ) Smacznego !!!
Jak komuś jest za mało czosnku to można przygotować sosik czosnkowy ( Do naczynia wlewamy : jogurt naturalny { ja używam Augustowski, bo jest wg mnie najlepszy w smaku } dodajemy troszkę śmietany i majonezu. Obieramy czosnek i wyciskamy do tego samego naczynia. Przyprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy. Tak przygotowany sos odstawiamy do lodówki, aby smaki przeszły sobą. Smacznego !!!

Kurde, dopiero co wróciłem z Druskiennik i już chyba zaraz się nawpierdzielam na noc. Dawno pstrąga nie jadłem...

a Trusek chyba nie do końca czyta posty...